Wczoraj skusiłam się na nowe smakołyki od Nivea. Pomadki Nivea są znane od lat na polskim rynku. Dawno ich nie używałam, ale pojawienie się na rynku masełek skusiło mnie do zakupu :) Uwielbiam kosmetyki, które są w słoiczkach, puszeczkach itp.
Masełka dostępne są w czterech wersjach zapachowych: Carmel Cream, Raspberry Rose, Vanilla & Macadamia i klasycznej Smooth. Ja wybrałam wersję malinową i waniliową.
Vanilla & Macadamia pachnie smakowicie, jak waniliowo-czekoladowe ciasteczko. Raspberry Rose pachnie świeżo i owocowo. Trochę słodko, trochę kwaskowato, jak chemiczne maliny. Moim faworytem jest wersja waniliowa. Zapachy są delikatne i nie czuć ich, kiedy są na ustach. To dobrze, bo malina mogłaby mnie trochę drażnić.
Oba masełka mają takie same składy, różnią się tylko zapachami. Są kremowe i dosyć miękkie. Mają konsystencję półtwardego masła. Tworzą na ustach lekko tłustą, ale nie klejącą warstwę. Kupiłam je w Super-Pharm na promocji za 7,99 PLN sztuka. Regularna cena to 10,99 PLN.
Właśnie się zastanawiam nad tą makadamią, ale mi właśnie nie podchodzą zupełnie kosmetyki do ust w słoiczkach/pudełeczkach/etc. To chyba jedyne, co mnie na razie powstrzymuje :)
OdpowiedzUsuńJa wręcz przeciwnie, jestem fanką wszystkiego, co jest w słoiczku. Tak, wiem, że to nie jest najbardziej higieniczny sposób przechowywania kosmetyków ;)
UsuńNie słyszałam jeszcze o nich, ale już mnie skusiły :) Mam nadzieje, że nie wysuszają ust tak jak Figs&Rouge, bo balsamy tej firmy to moja najgorsza porażka!
OdpowiedzUsuńSerio? Ja jestem daleka od zachwytów figsami, ale jednak mnie nie wysuszyły...
UsuńJa nie testowałam i na szczęście, nie kusi mnie do spróbowania ;)
UsuńMnie nie wysuszają, ale trochę się zawiodłam na nich. Albo zbyt wiele oczekiwałam...
UsuńHmmm ja się chyba skuszę...
OdpowiedzUsuńZa cenę promocyjną można przetestować :)
UsuńOoo...ale fajne :) Ich pomadek nie specjalnie lubię, ale jak gdzieś zobaczę te masełka, to na pewno przetestuję :)
OdpowiedzUsuńTeż niespecjalnie lubię ich klasyki w sztyfcie, wolę Neutrogenę ;) ..ale wersję słoiczkową musiałam nabyć ;)
UsuńU mnie na blogu też już się pojawiły masełka ;) Są rewelacyjne :D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, ten produkt udał się Nivei
UsuńNie miałam pojęcia że Nivea zrobiło takie cudeńka! Muszę je mieć koniecznie!
OdpowiedzUsuńbuźka
Polecam ;)
UsuńJa jestem zakochana w pomadce Nivea z Oliwą i Limonką- jest boska! Ale za Twoim poleceniem kupiłam dziś masełko :) Przepięknie pachnie! A co do działania, to muszę jeszcze trochę poużywać ;))
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa Twojej opinii, daj znać ;)
UsuńOczywiscie ;) jak na razie na plus ;)!!
UsuńJuż planuję wypad na miasto by nabyć jedno lub dwa masełka. Możesz dokładniej opisać zapach tego waniliowego masełka, jestem go strasznie ciekawa : D
OdpowiedzUsuńJest to ciepły, lekko słodki zapach. Według mnie pachnie jak waniliowa czekolada :)
UsuńHm.. dzięki za pomoc :D
UsuńP.S. Twój blog mnie zaciekawił ; )
Bardzo mi miło :)
UsuńSłyszałam o tej nowości muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńOd lat jestem wierna kremowi nivea
Pozdrawiam
Agga
Klasyka dobra na wszystko :) Masełka polecam.
UsuńJa się skusiłam na wersje karmelową;) Polecam maniaczką słodkości;)
OdpowiedzUsuńWąchałam karmelową - bardzo apetyczna ;)
Usuńrównież jestem zachwycona ich wyglądem, chociaż jeszcze nie posiadam swojego masełka :) ale czym prędzej polecę do sklepu i zakupię, bo już długo się do tego przymierzam :) maliny na pewno nie kupię, ponieważ aż za bardzo drażni mnie zapach produktów malinowych :<
OdpowiedzUsuńNie kupuj malinowej, bo jest mocno średnia :) Mi podoba się wanilia i karmel. Dla wielbicieli klasyki polecam wersję klasyczną ;)
UsuńJa się skusiłam na karmelowe i waniliowe.Oba są przecudowne.
OdpowiedzUsuńWreszcie nivea wypuściła produkty o zapachach nie-owocowych :)
CHWAŁA :P
Zgadzam się. Wanilia jest super, a moja malina poszła już w świat :D
Usuń