czwartek, 3 stycznia 2013

CLINIQUE, Chubby Stick - Woppin' Watermelon

Zdecydowanie częściej kupuję kosmetyki pielęgnacyjne, niż kolorowe. Ostatnio postanowiłam to zmienić. Jestem zdecydowanie użytkownikiem błyszczyków i  to również postanowiłam zmienić. Dlatego poszukuję szminki idealnej. Co prawda mam ze trzy sztuki, ale wszystkie nietrafione i ich nie używam. Zanim zdecyduję się w końcu kupić szminkę, nabyłam coś pomiędzy błyszczykiem, a szminką - koloryzujący balsam nawilżający Chubby Stick od Clinique.


Chubby Stick ma wyjątkowo "nie szminkowy" wygląd. Wygląda jak gruba kredka. Stick wykręca się tak samo, jak szminkę. Clinique'owa kredka daje mniej połysku, niż błyszczyk i mniej koloru niż szminka. Jest bardziej trwała od błyszczyka, ale mniej trwała od szminki. Zapach Chubby Stick przypomina mi zapach plastelinowych kredek. Na szczęście jest on na tyle delikatny, że nie czuć go na ustach. Wybrałam kolor woppin' watermelon. Kolor w opakowaniu jest intensywnie różowy, może trochę przypomina arbuza.


Stick daje półtransparentny efekt. Jest idealny do dziennego makijażu. Sprawia, że moje usta są lekko zaróżowione. Trochę rozjaśnia naturalną barwę moich warg. Efekt utrzymuje się do momentu zjedzenia lub wypicia czegokolwiek. Daję mu duży plus za nawilżenie ust. Stick zawiera masło z mango oraz shea, olejek jojoba i wosk pszczeli. Używając go, w ogóle nie muszę sięgać po balsam do ust. Poza tym, można go nakładać bez lusterka, bez obawy, że zrobimy sobie krzywdę :)


Jak Wam się podoba Chubby Stick? Wolicie szminki czy błyszczyki?

49 komentarzy:

  1. Ładny kolor:)
    kuszący ten "balsam" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super wygląda na Twoich ustach! i w ogóle konsystencja i formuła mi się strasznie podobają. mogłabym mieć fuksję:) chociaż i tą też a i owszem, czemu nie. tylko ta cena...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Formuła bardzo ciekawa. Jest duży wybór kolorów, ciemniejszych też. Warto poczekać na promocję ;)

      Usuń
  3. Ech, już parę razy do niego podchodziłam i na razie się nie poznaliśmy bliżej. Ale recenzje na razie słyszałam tylko pochlebne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli lubisz delikatny efekt na ustach, to powinien Ci się spodobać :)

      Usuń
  4. Bardzo fajny efekt :) ładny kolor :) a jaka jest cena tego cuda ?? :)

    Najczęściej używam szminek, ale czasem dla odmiany sięgam po błyszczyk :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przejść na szminki. Wg. mnie są bardziej eleganckie i kobiece ;) Chubby Stick kosztuje 79 PLN. Warto poczekać na promocję w Sephorze ;)

      Usuń
    2. Trochę sporo kosztują (jak dla mnie). Jak będę mieć nadmiar gotówki to na pewno kupię :)

      Usuń
  5. Ja zakupię dla siebie Just Bitten Kisseable Revlona, jest trochę tańsza ;) Efekt, jaki daje Chubby Stick jest naprawdę bardzo naturalny i świeży ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To czekam na recenzję, jestem ciekawa, jak się sprawdzi :)

      Usuń
  6. Usta wyglądają na soczyste! Ja lubię łączyć szminkę z błyszczykiem :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podoba mi się intensywny kolor z wysokim połyskiem. Czasem takie połączenie potrafi "zrobić" cały makijaż.

      Usuń
  7. Oj będę musiała mu się bliżej przyjrzeć...
    Balsam ślicznie prezentuje się na ustach.

    Zapraszam do siebie na rozdanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja mam na nie straszna chec !
    wyglada pieknie na ustach .
    ogolnie zimowa pora preferuje jednak bardziej szminki wiec to cudo zakupie blizej wiosny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzy mi się piękna szminka. Mam już kilka typów na oku ;)

      Usuń
  9. ajjj! a chcialam go kupic! i to ten odcien, ale mysle sobie kurcze troche ciemny. i nie wzielam. teraz sie skusze. swoja droga masz cudowne usta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor na ustach jest bardzo delikatny. Przy Chubby Stick nie bałabym się nawet fuksji, czy czerwieni :)
      Dziękuję bardzo :*

      Usuń
  10. Uwielbiam te kredeczki, ja mam kolor "super strawberry". Twój też śliczny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super Strawberry też bardzo mi się podoba! :)

      Usuń
    2. Trzeba sobie sprawić jeszcze jakieś :) Naprawdę większość kolorów jest prześliczna :D

      Usuń
    3. Oj tak, tak :) Wzięłabym ten, co Ty masz lub Pudgy Peony.

      Usuń
  11. Ale usta <3 zastanawialam sie ostatnio nad tymi kredkami ale bez Twoich recenzji ciezko mi ostatnio sie na cos zdecydowac ;) czyli polecasz?? ,*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam. Bardzo fajna sprawa, szczególnie dla niezdecydowanych między szminką, a błyszczykiem, tak jak ja ;)

      Usuń
  12. Yyyy ... A ja nadal jestem nieprzekonana do nich. Niby chcę ale nie wiem czy chcę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się długo nie zastanawiałam, bo kupiłam mojego Chubby Sticka spontanicznie :) Ale jak masz jakieś wątpliwości, to może lepiej nie kupować, niż kupić i będzie leżeć :)

      Usuń
    2. Poczekam, może ktoś mi go kiedyś spreEntuje ;)

      Usuń
  13. Śliczny efekt! Podobny możesz uzyskać troszkę taniej kupując Just Bitten Kisseable z Revlon. Mam jeden kolor, czekam na kolejny i jestem zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo ładnie prezentuje się na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  15. super wygląda na ustach!
    przesladują mnie te Chubbki :) muszę w końcu jakiegoś kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Masz peikne usta! A kolor tego sticka wezme pod uwage :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* Polecam ten kolor. Delikatny róż ładnie ożywia całą buzię :)

      Usuń
  17. Na takich ustach to wszystko ladnie wyglada:-) ja wygrakam 2 takie malowanki z fevlona i tez sa fajne. Ogulnie jednak nie lubie malowac ust wiec pomadki i blyszczyki sa u mnie daleko w tyle

    OdpowiedzUsuń
  18. Podoba mi się! :) Śliczne usta.

    OdpowiedzUsuń
  19. fajnie wygląda, ale pewnie niefajnie kosztuje:P

    OdpowiedzUsuń
  20. Wczoraj go macałam w Sephorze i w końcu nie kupiłam. Teraz zaczynam załować :(

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo fajne rozwiązanie. Sama chętnie bym kupiła:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo lubię te pomadko-błyszczyki!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz