Are you a Betty or Veronica?
Ja wybrałam Betty :)
Chciałabym się pochwalić moim ostatnim, MAC'owym nabytkiem. Jest to błyszczyk z aktualnej limitowanej kolekcji Archie's Girls. Cała kolekcja bardzo mi się podoba. Polowałam również na pomadkę Betty Bright, niestety w MAC'ach w Warszawie jest już sold out. Wracając do mojego nabytku, błyszczyk jest "sygnowany" przez komiksową Betty. Kolor nazywa się Kiss & Don't Tell. Jest to piękny, ciepły i intensywny róż. Świetnie wygląda na ustach.
Lipglass ma średnią transparentność, nadaje ustom ładny, różowy kolor. Jest bardziej napigmentowany, niż mój Chubby Stick oraz moje inne błyszczyki. Jeżeli nie jem i nie piję, utrzymuje się na ustach ok. 2 godziny. Najładniejszy efekt osiągam, gdy nałożę jedną warstwę, usunę nadmiar chusteczką i nałożę drugą warstwę. Lipglass trochę się klei i czuć go na ustach. Za to nadrabia kolorem i trwałością. Bardzo polubiłam Betty, jest świeża i wiosenna, już udało jej się zebrać kilka komplementów ;)
Jak Wam się podoba moja Betty? Macie swoje ulubione kolory błyszczyków na wiosnę?
Uroczy:)
OdpowiedzUsuńPoproszę o fotkę na ustach :) Ja też wybieram Betty!! Lubię takie brzoskwinie, morele, ślicznie ożywiają buzię :))
OdpowiedzUsuńZ tej kolekcji była jeszcze przepiękna szminka! :)
UsuńSliczny jest... Widzialam, macalam :)
OdpowiedzUsuńTwoja Veronicowa truskawka bardzo mi się podoba :)
UsuńPokaż ja prezentuje się na ustach ;)
OdpowiedzUsuńPróbuję zrobić dobre zdjęcie, ale coś nie mogę uchwycić efektu na ustach..
Usuńmam i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam, używam jej codziennie od dnia zakupu ;)
UsuńSłodki różyk :)
OdpowiedzUsuńJaki uroczy :) Widziałam już je, mam nadzieję, że będziesz z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJestem nawet bardzo zadowolona :D
Usuńsuper, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńładny kolorek :) taki inny niż większość róży.
OdpowiedzUsuńPrawda? Ma w sobie coś oryginalnego :)
Usuńwidziałam już ją, słodka jest :)
OdpowiedzUsuńWidziała tę kolekcję jakiś czas temu w MACu ale nic konkretnego mi się nie rzuciło w oczy. Poza tym moje ostatnie doświadczenia z bardzo! niemiłą panią w MACu w galerii mokotów odstraszają mnie ostatnio od odwiedzin tego miejsca ;) Ale kolor jest super, chociaż ja ostatnio jestem zwolenniczką matu na ustach niż połysku ;) ;*
OdpowiedzUsuńMi na szczęście nic takiego się w MACu nie przydarzyło, musimy iść razem :)
UsuńŚliczny kolor! Miałam ogromną ochotę na błyszczyki z tej kolekcji, ale postanowiłam podejść rozsądnie do sprawy i tym razem sobie odpuściłam :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę silnej woli ;)
Usuń