Jakiś czas temu, z okazji promocji -50%, skusiłam się na zakup maseczki rewitalizującej z Yves Rocher. Maseczka z dodatkiem granatu ma za zadanie w 3 minuty dodać twarzy świeżości i blasku. Hmm... czy na pewno?
Maseczka ma konsystencję gęstego żelu. Pachnie słodko, lekko chemicznie. Zapach mi się nie podoba, a YR ma czasem talent do zapachów (patrz: malinowa płukanka). Maseczkę należy nałożyć na twarz i zmyć po trzech minutach. Maseczkę trzymałam trzy minuty. Trzymałam ją pięć minut, a nawet i dziesięć - a healthy glow, jak nie było, tak nie ma. Postanowiłam spisać ją na straty, a tu nagle... Wstaję rano po imprezie, a moja skóra zde-cy-do-wa-nie potrzebuje orzeźwienia i wtedy postanowiłam wsadzić maseczkę do lodówki. Zimna maseczka szybko poprawiła ukrwienie twarzy i wygląd skóry. Taki trik możemy zastosować z KAŻDĄ maseczką, nie trzeba kupować tej :) Chociaż przyznam, że żelowa konsystencja świetnie nadaje się do chłodzenia.
Podsumowując, maseczki więcej nie kupię. Jeżeli któraś z Was ją ma i nie wie, co z nią zrobić, proponuję schować ją do lodówki :)
Skoro nie spełnia swojego głównego zadania, to trochę taki bubelek ...
OdpowiedzUsuńBubelek jak się patrzy :)
Usuńoj tak YR ma super zapachy, ale jakoś pielęgnacja twarzowa mi nie podchodzi ;/
OdpowiedzUsuńSłabiutko z pielęgnacją buzi :/
UsuńLubię czasami ochłodzić moją buźkę :) Osobiście lubię maseczki z Ziaji
OdpowiedzUsuńMuszę przetestować rodzimą Ziaję :)
UsuńMnie niestety kosmetyki z granatem uczulają.. a były ostatnio "w modzie" i sobie nie pokorzystałam niestety.
OdpowiedzUsuńŁadnie tu :)
Mi z granatem podpasowała maseczka do włosów Alterry
UsuńZ pewnością skorzystam z Twojego triku:) Sama nie wpadłabym na ten sposób. Mam w łazience parę przeciętnych maseczek, a moja twarz po przebudzeniu często łaknie ukojenia. Będę musiała przetestować ten patent;)
OdpowiedzUsuńPatent polecam - skórze się przyda, a maseczek nie trzeba wyrzucać ;)
UsuńŚwietny pomysł z tą lodówką. Fajnie jest mieć taki orzeźwiający ratunek zawsze pod ręką.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzasem chowam też żel pod oczy :)
UsuńDla mnie to typowy kosmetyk "nicnierobiący" - nie widzę żadnego efektu po użyciu :/
OdpowiedzUsuńNiestety tak :/
UsuńSłabo wypadła, dobrze widzieć, że nie jest zbytnio warta uwagi :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie niewarta
UsuńCzyli, szkoda pieniążków na coś takiego :) Z zasobów tej marki w mojej kosmetycznej szufladzie poprzestanę na płukance malinowej do włosów :)
OdpowiedzUsuńPłukanka malinowa jest super. U mnie świetnie się sprawdziła :)
Usuń