czwartek, 15 listopada 2012

ALTERRA, moja skromna kolekcja

Alterra jest marką należącą do Rossmana. Z produktami marki zapoznałam się niedawno, pod koniec września. Kosmetyki Alterry, są z nurtu kosmetyków naturalnych. Ich głównymi zaletami są składy i cena. Moja kolekcja jest na razie skromna, może za jakiś czas się powiekszy ;) W skład mojej kolekcji wchodzi:

Haarkur, Granatapfel & Aloe Vera - maseczka do włosów suchych i zniszczonych
Korperpeeling, Cranberry & Feige - peeling do ciała
Massageol, Mandel & Papaya - kojący i relaksujący olejek do ciała


Alterra, maseczka do włosów z granatem i aloesem

Bardzo zaskoczyła mnie jakość tego kosmetyku. Choć jest to maseczka, używam jej codziennie, jako odżywki. Trzymam ją na włosach krótko, tak jak odżywkę. Nie obciąża włosów, nawilża je i sprawia, że świetnie się rozczesują. Pachnie przyjemnie, ale nie powalająco. Nie zawiera konserwantów, silikonów, syntetycznych barwników i substancji pochodzenia zwierzęcego. Używam jej prawie codziennie od dwóch miesięcy i zaczyna się kończyć. Niepokoi mnie fakt, że w najbliższym Rossmanie nie ma jej od dwóch tygodni! Mam nadzieję, że to tymczasowe problemy z dostawą. Lubię drogie kosmetyki, ale aż szkoda wydawać kasę, gdy tak dobry produkt, kosztuje tak niewiele. Za 150 ml opakowanie zapłacimy ok. 10 PLN.



Alterra, olejek do ciała z migdałami i papają

Kolejny produkt Alterry, który pozytywnie mnie zaskoczył i nie ma go na półkach w Rossmanie od miesiąca. Podobno firma zmienia opakowanie i niedługo wszystkie olejki powrócą do stałej sprzedaży. Po zmianie opakowania i dodaniu pompki nie będę miała się do czego przyczepić, bo jego jedynym minusem jest niewygodna aplikacja, prosto ze szklanej butelki. Jeszcze nie udało mi się go wylać, ale pierwsze co pomyślałam, że to zrobię. Jest to mój pierwszy olejek do ciała, bardzo spodobała mi się ta formuła. Używam go po wieczornej kąpieli, rano nakładam balsam. Olejek nie brudzi i nie pozostawia tłustych plam. Delikatnie nawilża i natłuszcza skórę. Zestaw olejków, między innymi migdałowy, sezamowy i jojoba odżywiają skórę. Pachnie przyjemnie, owocowo, ale nie jest to "szałowy" zapach. Używam go często od dwóch miesięcy, pozostało go ok. 1/4. Smaruję nim całe ciało. 100 ml buteleczka kosztuje ok. 15 PLN. 


Alterra, peeling do ciała z żurawiną i figą

Alterrowy peeling nie zachwycił mnie tak jak maseczka i olejek. Jest to żel pod prysznic peelingujący, a nie treściwy peeling. W czerwonym kisielku są zatopione pestki żurawiny i troszkę drobinek ścierajacych. Nie zawiera syntetycznych barwników i substancji zapachowych, konserwantów, silikonów, parafiny i innych związków olejów mineralnych. Nasiona żurawiny pochodzą z kontrolowanych biologicznie upraw. Na drugim miejscu w składzie znajduje się alkohol, który niestety można wyczuć. Peeling pachnie słodko, owocowo, z resztą podobnie do pozostałych produktów. Nie pamiętam ile kosztował, na pewno nie więcej niż 7 - 10 PLN. Opakowanie ma pojemność 200 ml. Raczej zakupu nie powtórzę, bo nie jestem fanką żeli peelingujących.


Marka Alterra wypada całkiem nieźle. Ich kosmetyki są naturalne i skuteczne. Mam wrażenie, że wszystkie podobnie pachną. Nie zrujnują portfela, bo są niedrogie. Większość produktów kosztuje w granicach 10 PLN. Za tą cenę warto je przetestować. Kosmetyki są dostępne w Rossmanie.

To mój początek przygody z Alterrą. Które kosmetyki Alterry polecacie?

13 komentarzy:

  1. Ja polecam odżywkę z tej serii co maseczka, o niebo lepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Peeling jest straszny, najgorszy jaki do tej pory miałam ;) Za to maseczkę bardzo lubię, tak samo jak szampony tej marki ;) Olejek mam limonkowy, ale nie lubię jego zapachu, więc rzadko jest w użyciu. w Wola Parku widziałam wszystkie kosmetyki Alterra, więc zawsze mogę Ci kupić ;) Nie polecam też ochronnej pomadki do ust- śmierdzi strasznie do tego stopnia, że musiałam ją wyrzucić po kilku aplikacjach ;) Aktualnie mam wielką ochotę na masło do ciała Alterra z winogronami i kakao, ale muszę zużyć to, któro mam obecnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiałam się nad jakimś szamponem, więc to pewnie będzie mój następny zakup do kolekcji. ;)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Chętnie przetestuję inne wersje ..jak wrócą na półki do Rossmana :)

      Usuń
  4. Fajna jest ta pomadka z rumiankiem i szampon do włosów z morelą i pszenicą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szampon przetestuję, co do pomadki, to nie powinnam kupować kolejnego mazidła do ust ...ale kto wie;)

      Usuń
  5. niestety tego olejku już nie ma w rosmannach buuu:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma :( ale jest szansa,że się pojawią w nowych opakowaniach. Ostatnio w moim rossie pojawiły się maseczki w nowych opakowaniach. Nowe prawie w ogóle nie różnią się od starych :)

      Usuń
  6. Mi bardzo odpowiadaja balsamy z alterry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To muszę je szybko przetestować zanim je wycofają ;)

      Usuń

Dziękuję za komentarz