Na początku tego roku złożyłam moje pierwsze zamówienie w Lawendowej Farmie. Na Lawendowej Farmie Pani Ewa tworzy mydła i kosmetyki. Zamówiłam balsam w kostce, mydło z miodem i lawendą oraz Plastelinkę Muminka, która bardzo przypomina Lushowy Angels on Bare Skin. Dzisiaj chciałabym przedstawić mydło naturalne "Miód z Lawendą".
Mydła z Lawendowej Farmy są świeże, wyrabiane ręcznie na zimno. Mają naturalne składy i zapachy. Moje mydełko zawiera oliwę, miód, mielone płatki owsiane i masło shea. Dzięki temu jest delikatne dla skóry i nie wysusza jej. Zapach w opakowaniu jest bardzo intensywny, nie byłam pewna, czy go polubię. Pod prysznicem i w zetknięciu ze skórą jest delikatny i przyjemny. Pachnie ziołowo lawendą. Mydło nie pieni się lecz tworzy kremową warstwę myjącą. Kawałki płatków owsianych delikatnie peelingują. Kostkę podzieliłam na trzy części. Jedna poszła pod prysznic, druga jako mydło do rąk. Mydło jest bardzo wydajne, zdecydowanie bardziej niż moi Lushowi ulubieńcy.
Bardzo polubiłam Lawendową Farmę i na pewno kiedyś do niej wrócę. Chciałabym wypróbować jeszcze mydła z kokosem i plastrem miodu oraz masę innych kosmetyków, jak balsamy, masełka shea, świece sojowe czy mazidła do ust. Dla mnie Lawendowa Farma jest częściowo polskim odpowiednikiem Lusha, na pewno bardziej naturalnym i bardziej przystępnym cenowo :) 110 g kostka mydła kosztuje 11 zł.
Też bardzo lubię asortyment Lawendowej Farmy. Kejmi masz strasznie podobny do mojego gust kosmetyczny :)
OdpowiedzUsuńDlatego tak bardzo lubię czytać Twój blog :D
UsuńI dlatego ja uwielbiam Twój, nie opuszczam żadnego posta :)
Usuń:***
UsuńCoraz bardziej przekonuję się do takich naturalnych mydełek:)
OdpowiedzUsuńPrzyjemność dla skóry i dobro dla środowiska jednym, niedużym kosztem :)
UsuńJuż od jakiegoś czasu przeglądam ofertę Lawendowej Farmy i kusi mnie niesamowicie ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam wypróbować. Też przed zakupem długo się zastanawiałam :)
UsuńZaraz zajrzę do tej Farmy!:) zaintersowałaś mnie bardzo tym mydełkiem:):)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńnie miałam jeszcze tego :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego mydełka, ale skład jest sympatyczny. Poza tym fajnie wygląda opakowanie takie proste, ale zarazem ma coś w sobie :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się idea kosmetyków z LF - są proste i naturalne, ich opakowania także :)
Usuńmi faza na mydła przeszła po chwilowej fascynacji mydłami Lusha :) wolę jednak płyny, żele czy pianki :)
OdpowiedzUsuńMoja fascynacja chyba jest w szczytowym stadium :D
Usuńteż to przechodziłam :P
UsuńKusząca recenzja, a mydło warte uwagi :) choć mogłaś nie wymieniać na końcu co chciałabyć jeszcze przetestować, bo i mnie teraz kusi :p
OdpowiedzUsuńa wiesz jak mnie kusi?! Ale obiecałam sobie najpier zużyć, to co mam, zanim złożę kolejne zamówienie :D
UsuńTo jest dobry pomysł :D jak będą braki to można się tak zaopatrzyć :)
Usuńnie znam tej firmy, zaraz zerknę co tam można znaleźć:]
OdpowiedzUsuńNie wygląda zbyt urodziwie
OdpowiedzUsuńLushowy odpowiednik, który jest tańszy? Wchodzę w to!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego typu kosmetyki :) lushowe cuda znam, dość dużo ich w sumie testowałam, ale tańsze, polskie odpowiedniki wydają się być kuszące :) Pozdrawiam i dziękuję za oświecenie mnie, że coś takiego jak Lawendowa Farma istnieje ;)
OdpowiedzUsuńLF może być odpowiednikiem, ale umówmy się, nic nie zastąpi Lusha ;)
Usuńnie widziałam tego mydełka ale bardzo mnie zainteresowała jeszcze ta cena :))))
OdpowiedzUsuńCena jest bardzo przyjemna :)
UsuńJuz sobie wyobrażam jak pachnie...:)
OdpowiedzUsuń