Jakiś czas temu, na początku października zrobiłam u mamy zamówienie z niemieckiego DM. Wśród zamówionych kosmetyków znalazło się masło do ciała firmy Alverde z makadamią i masłem Karite. W śródowisku blogerek marka Alverde słynie z dobrych produktów do włosów. Alverde jest odpowiednikiem rossmanowskiej Alterry.
Może najpierw zacznę od plusów tego masełka... Podoba mi się jego opakowanie, ponieważ uwielbiam wszystko w słoiczkach itd. Podoba mi się jego konsystencja gęstej śmietany. Przyjemna, dobrze się rozprowadza. Podoba mi się jego idealnie biały kolor. To by było na tyle plusów.
Co mi się nie podoba w tym mazidle? Najbardziej nie podoba mi się to, że masło nie nawilża mojej skóry tak, jak bym chciała, czyli od rana do wieczora minimum. Po użyciu rano tego specyfiku, moja skóra wieczorem była lekko przesuszona. Nie zdarzyło mi się to nigdy wcześniej z innym masełkami np.: z The Body Shop lub Pat&Rub. Poza tym, masło Karrite jest daleko w składzie na 8 miejscu. Wcześniej są rożne alkohole i gliceryna. Dodatkowo nie podoba mi się jego zapach. Może jakbym nie miała suchej skóry masełko lepiej by się u mnie sprawdziło? Nie wiem, może... Masło jest przeznaczone do bardzo suchej skóry, więc uważam, że nie spełniło swojego zadania.
A jak zapach? :)
OdpowiedzUsuńDziwny, mi się nie podoba. :( Trochę orzechowy - trochę kwaśny.
UsuńSkoro już wieczorem skóra była przesuszona, to chyba naprawdę konkretny bubel ;)
OdpowiedzUsuńNiestety tak... Po przetestowaniu produktów do włosów Alverde, liczyłam na trochę więcej od tego masła :(
UsuńNa ulotce zachęcają fajnym składem, a rzeczywistość i inci pokazuje niechlubną prawdę. Dobrze, że potrafimy czytać składy:)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Masło Karrite w nazwie sugeruje coś więcej w składzie niż ósme miejsce...
UsuńWygląda sympatycznie. Szkoda, że nie nawilża dostatecznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Bardzo symapatycznie, niestety u mnie nie działa.
UsuńDziękuję i również pozdrawiam :)
Rzeczywiście pierwsze skojarzenie - masło z Isany : ) Ja cierpię na razie na nadmiar maseł , balsamów itp tak więc i tak bym się nie skusiła , potrzebuję dużego nawilżenia : )
OdpowiedzUsuńJa również potrzebuję dużego nawilżenia, dlatego zawiodłam się na tym produkcie
Usuńfajne to masełko :)
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych :P
A jak oceniasz wchłanianie?
OdpowiedzUsuńWchłania się dosyć szybko i nie pozostawia tłustej warstwy.
Usuńwłaśnie wygrałam je w rozdaniu :) moja skóra sucha na pewno nie jest, więc mam nadzieję, że spisze się ok :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że masełko spisze się u Ciebie lepiej, niż u mnie :)
Usuńto i u mnie by się nie sprawdził, bo mam mocno suchą skórę i muszę się mocno nawilżać ;)
OdpowiedzUsuńTo nie byłabyś z niego zadowolona
Usuńszkoda, że to masełko nie przypadło Ci do gustu, ja jeszcze nic nie miałam w swoich łapkach z Alverde;)
OdpowiedzUsuńA u mnie się sprawdziło, mimo że miałam skórę przesuszoną (głównie od wspaniałej wody)
OdpowiedzUsuń