Ostatnio opowiadałam Wam o świeczkach z Bath&Body Works. Dzisiaj chciałam przedstawić zapchy świąteczno-zimowe mydeł antybakteryjnych, bo za trzy dni mój post będzie przeterminowany ;) Przedstawione zapachy występują również w świeczkach, balsamach, żelach pod prysznic, żelach antybakteryjnych itd. Moim ulubionym produktem z B&BW są mydła do rąk i tylko je tam ostatnio kupuję.
Pierwsze trzy mydełka są w formie pianki - Gentle Foaming Hand Soap. Bardzo przyjemne podczas mycia rąk i nie wysuszają skóry. Już o nich wspominałam przy okazji ogólnego postu o Bath&Body Works. Wybrałam następujące zapachy:
Vanilla Bean Noel - połączenie wanilii i karmelu. Słodki, ale nie za słodki. Przypomina mi zapach śmietanki do kawy w proszku.
Candy Cane Bliss - bardzo słodki zapach, połączenie kandyzowanej wanilii i mięty pieprzowej. Pachnie dokładnie tak, jak świąteczne łakocie o tej samej nazwie.
Winter Spiced Vanilla - pachnie jak aromat waniliowy do ciasta. Przyjemny, ale szału nie ma.
Kolejne trzy mydełka jakie wybrałam, to Deep Cleansing Hand Soap - głęboko oczyszczające mydła do rąk. Mydła mają formę gęstego żelu z lekko peelingującymi drobinkami. Bardzo podoba mi się ich forma, szkoda, że na razie nie są dostępne w Warszawie. Wybrane przeze mnie zapachy to:
Winter Candy Apple - zapach kandyzowanych jabłek ze szczyptą cynamonu i pomarańczy. Świeży i świąteczny, jeden z najładniejszych z tej serii.
Winter Cranberry - mieszanka z żurawiny, jabłek i czarnych porzeczek. Zapach świeży i apetyczny. Zdecydowanie owocowy i brak w nim wszechobecnej wanilii ;)
Iced Ginger Bread - pachnie dokładnie jak piernikowy ciastek! Połączenie imbiru z cynamonem jest ostatnio moim ulubionym połączeniem zapachowym. Chyba najbardziej świąteczny zapach ze wszystkich, które wybrałam. Mój faworyt, bardzo oryginalny zapach.
Na koniec chciałabym życzyć Wam
Wesołych Świąt!
http://myvintagemending.blogspot.com/ |
Szkoda, że nie mam dostępu do Bath & Body Works, bo na pewno skusiłabym się na Iced Ginger Bread :)
OdpowiedzUsuńPodobny zapach ma w swojej kolekcji The Body Shop - Ginger Sparkle. Czekam, aż przecenią go po świętach ;)
UsuńZaciekawił mnie Candy Cane Bliss, Tobie również wesołych świąt :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jest to bardzo ciekawy zapach, nie spotkałam go nigdzie indziej. Dziękuję :)
UsuńWesołych Kejmi :*
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, ale zapachy brzmią niesamowicie apetycznie :)
OdpowiedzUsuńFirma rzeczywiście robi ciekawe zapachy, polecam świeczki. Jakiś czas temu widziałam świeczką o zapachu świeżej bagietki :)
Usuńte mydełka są niesamowite... chciałabym mieć WSZYSTKIE!!! :)
OdpowiedzUsuńPolecam, są bardzo fajne :]
UsuńUwielbiam ich mydła (Coconut Lime Verbena pachnie pięknie!) Teraz kosztują tylko 3$ za sztukę :))
OdpowiedzUsuńChętnie bym kupiła, bo mi się już kończą. Ja zapłaciłam niewiele więcej :) 20$ za 6 szt.
UsuńBBW maja piekne zapachy, mam jeden z ich lotionow- uzywam jako krem do rak- czasem posmaruje szyje, zeby zapach sie lepiej 'unosil' :)
OdpowiedzUsuńBedac w stanach korzystalam z ich produktow bardzo czesto, teraz nie mam juz dostepu ...
Też lubię ich zapachy. Są oryginalne i mają bardzo duży wybór. W Warszawie są dwa sklepy, ale niestety nie ma takiego wyboru i takich cen, jak w Stanach.
Usuń