Po ostatnim zakochaniu w rozgrzewającym olejku z Pat&Rub, przyszła pora na rozgrzewające masełko :) Jako miłośniczka maseł do ciała, po powąchaniu olejku, od razu zamówiłam jedną sztukę z tej serii. Zapach, tak jak w przypadku olejku, obłędny. Połączenie cynamonu, imbiru, goździków i szałwii jest ostatnio moim ulubionym.
Masło przypomina w konsystencji śmietanę i ma idealnie biały kolor. Rozprowadza się bardzo dobrze i dosyć szybko wchłania. Zapach utrzymuje się na skórze około godziny. Codziennie stosuję mój rytuał - rano masło, wieczorem olejek. Masełko nawilża skórę bardzo dobrze. Używam go ponad miesiąc i już mi się kończy. Nie wiem czy to kwestia wydajności, czy faktu, że smaruję się nim baaardzo obficie. Gdyby nie kosztowało 69 PLN, to bym się w nim wykąpała ;) Na szczęście jest go troszeczkę więcej niż w standardowych masełkach - 225 ml.
Cyba nie muszę dodawać, że masełko, tak jak reszta kosmetyków Pat&Rub jest wykonane 100% z naturalnych składników. Kosmetyk jest wykonany z mieszanki maseł - shea, kakaowego, oliwkowego i awokado. Za nawilżenie wygładzenie i ujędrnienie odpowiadają: woda cytrynowa, olej babasu i kokosowy witamina E oraz olejki cynamonowy, imbirowy i goździkowy. Masło nie zawiera składników pochodzących z ropy naftowej, siarczanów, glikolu, propylenowego i pegów oraz barwników, konserwantów i sztucznych zapachów.
Bardzo lubię serię rozgrzewającą z Pat&Rub, jest idealna na zimę. Marzy mi się jeszcze peeling i krem do rąk z tej serii, ale kremów do rąk trochę mam, a peeling z Soap&Glory nie chce się skończyć ;) Ostatnio Pat&Rub'owe masełko zainspirowało mnie do zrobienia zimowej herbaty z imbirem i goździkami.
Bardzo lubię serię rozgrzewającą z Pat&Rub, jest idealna na zimę. Marzy mi się jeszcze peeling i krem do rąk z tej serii, ale kremów do rąk trochę mam, a peeling z Soap&Glory nie chce się skończyć ;) Ostatnio Pat&Rub'owe masełko zainspirowało mnie do zrobienia zimowej herbaty z imbirem i goździkami.
Przepis jest bardzo prosty. Robię zwykłą, czarną herbatę lub z odrobiną karmelu Winter Dream od Ronnefeldt. Dodaję imbir, goździki, pomarańcze i cytryny. Dla zdrowia i smaku dodaję łyżeczkę miodu. Czasem dorzucam też odrobinę mielonego kardamonu. Ostatnio się skończył i ciągle zapominam kupić, więc wersja bez też jest pyszna :)
Czy Was też kosmetyk zainspirował w kuchni? Mi zdarzyło się to pierwszy raz ;)
No dobra. Zapach mnie już kusi od dawna, ale czy to masło faktycznie rozgrzewa chociaż o pół stopnia??? :)
OdpowiedzUsuńAni troszeczkę! Chyba, że zmysły :)
UsuńMmm...wygląda smakowicie i ...ciepło;)
OdpowiedzUsuń...i tak też pachnie :)
UsuńPowinnas jak najszybciej zaprosić mnie na taką herbatę ;) musi być pyszna!! :)
OdpowiedzUsuńOk. Herbatka nie dość, że pyszna, to świetnie rozgrzewa :)
UsuńTeż chciałabym się napić takiej herbatki :)
UsuńPolecam, jest bardzo łatwa w przygotowaniu, zaraz idę ją przyrządzić, bo zmarzłam ;)
UsuńBardzo chciałabym kupić sobie coś z serii rozgrzewającej, ale nie mają jej w Sephorze, w której robię zakupy. Gdzie się zaopatrujesz w te kosmetyki?
OdpowiedzUsuńKosmetyki z serii rozgrzewającej kupiłam w sklepie internetowym Pat&Rub:
Usuńhttp://www.patandrub.pl/sklep/k-2-cialo/s-14-linia-rozgrzewajaca/
Tylko to mi pozostaje, ale chciałam bardzo tę serię najpierw powąchać :(
UsuńSzkoda, że już zużyłam całe masło, bo zrobiłabym Ci próbkę :( Mogę jeszcze zrobić z olejku, ale obawiam się, że rozleje się zanim do Ciebie dotrze :/ Jeżeli podoba Ci się zapach imbirowego ciastka z TBS, to ta seria też Ci się spodoba. Seria Pat&Rubowa jest mniej słodka i trochę bardziej korzenna niż ciastek. Generalnie są do siebie bardzo podobne :)
UsuńJa tylko nie lubię takich zapachów jak zimowa herbata, w których czuć jakby rumowe nuty, skoro jest taka jak ciastek, to myślę że mi się spodoba :)
UsuńMusi świetnie pachnieć. niestety cynamon w kosmetykach mnie uczula (strasznie żałuję, bo uwielbiam jego zapach).
OdpowiedzUsuńTo może świeczka cynamonowo-goździkowo-pomarańczowa? Ja zastanawiam się nad zamówieniem, ale czekam na promocję ;) http://www.patandrub.pl/sklep/p-44-ekoaromatyczna-swieca-cynamon-gozdzik-pomarancza/
UsuńFirma dobra i znana niestety nie mam dostępu ;)
OdpowiedzUsuńJa kupuję przez internet na patandrub.pl bo jest taniej niż w Sephorze :)
UsuńSuper firma,chętnie bym przetestowała,tym bardziej,że wygląda naprawdę apetycznie.Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńPolecam, bardzo apetyczna seria ;)
Usuńdrogie niestety:) choć kuszące:)
OdpowiedzUsuńCzęsto robią promocje, które się łączą. Ja kupiłam mój na stronie producenta prawie 35% taniej :)
UsuńDodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam częściej :)
Usuńciekawe ale niestety drogie :< :)
OdpowiedzUsuńProducent często robi w sklepie internetowym niezłe promocje. Polecam również trochę tańszy odpowiednik z The Body Shop - masełko Ginger Sparkle. Obecnie jest na promocji -50%, kosztuje 35 PLN.
Usuńuwielbiam takie zapachy, chodz trzeba przyznac ze kosmetyki do najtanszych nie należa:)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Na szczęście P&R często robi promocje :)
Usuńmialam z tej serii p&r olejek do kapieli i wielbie go do dzis :)
OdpowiedzUsuńMam olejek do ciała i też go uwielbiam :]
UsuńPat&Rub ma naprawdę świetne kosmetyki!
OdpowiedzUsuńprzepis na herbatkę mega :D
Zgadzam się! Ta marka to moje tegoroczne odkrycie :)
Usuńciagle chodze wokol tej firmy chodze i jeszcze nic nie mam.. ale to sie zmieni...
OdpowiedzUsuńPolecam, bo mają naprawdę dobre produkty. Ja byłam zaskoczona ich jakością :)
Usuńjuz ponoc nie ma tej serii a szkoda :( Zapraszam
OdpowiedzUsuń